JEDNA DLA PIĘCIU 35

  • Natanael

JEDNA DLA PIĘCIU 35

09 August 2022 by Natanael

Malinda opadła na krzesło i przycisnęła dłonie do uszu. Biedni chłopcy. Nie zniosłaby ich płaczu. I to wszystko przez nią. Siedziała tak chyba wieczność - z łokciami wspartymi o kolana, rękami przy uszach, z zamkniętymi oczami. I nic nie słyszała. Ani podniesionego głosu, ani płaczu. Powoli zwalniała ucisk dłoni. To bez sensu, powiedziała sama do siebie i zerwała się na równe nogi. Trzeba się czymś zająć, żeby nie nasłuchiwać wciąż odgłosów z głębi domu. Podciągnęła rękawy i zabrała się do zmywania sterty brudnych naczyń. Po chwili zorientowała się, że choć jej ręce są zajęte, to uszy nie. Nadal nasłuchiwała. Zaczęła więc nucić. I taką właśnie zastali ją Jack i chłopcy. Stała przy zlewie w pianie po łokcie, tarła zawzięcie talerze i nuciła tak głośno, że obudziłaby umarłego. Jack aż trzy razy wołał, zanim go usłyszała przez ten raban. - O raju, aleście mnie przestraszyli! - Przepraszam, ale wołałem dwa razy, zanim mnie usłyszałaś przez ten hałas. Chłopcy chcą ci coś powiedzieć. Ze zwieszonymi głowami chłopcy posłusznie wystąpili naprzód. Malinda z trudem przełknęła ślinę i z jeszcze większym trudem powstrzymała łzy. Wolałaby wypić butelkę rycyny - ulubionego lekarstwa cioci Hattie - niż przechodzić przez to wszystko. - Przepraszamy, Malindo - wymamrotali chórem. Widząc, że chłopcy czują się równie nieprzyjemnie jak ona, Malinda uśmiechnęła się. - Jestem pewna, że nie robiliście tego specjalnie. Przeprosiny przyjęte. Jack położył rękę na ramieniu Małego Jacka. 36 JEDNA DLA PIĘCIU - Ponieważ swoimi psotami obraziliście Malindę, będzie sprawiedliwie, jeśli to ona wyznaczy wam karę. - Co? - wykrzyknęła Malinda. - Ich kara zależy od ciebie. - Ale przecież przeprosili. Czy to nie wystarczy? - Nie wydaje mi się. Miałaś przez nich dużo dodatkowej pracy, muszą więc za to zapłacić. Malinda wiedziała, że Jack ma rację. Nie miała natomiast żadnego doświadczenia w wymyślaniu kar. Stała tak, niepewna, co zrobić lub powiedzieć, i czuła na sobie ciężar spojrzeń chłopców. Aby zyskać na czasie, wzięła z lady ścierkę i długo wycierała ręce. Musi coś wymyślić, żeby przestali tak na nią patrzeć. Kara musi być równa przewinieniu. Malinda w myślach podziękowała ciotce Hattie. - No dobrze - powiedziała, porządnie nadrabiając miną. - Darren, to ty i Dawid zatkaliście toaletę papierem. Za to wyczyścicie podłogę w łazience. Szczoteczką do zębów - dodała po namyśle.

Posted in: Bez kategorii Tagged: paznokcie hybrydowe jak zrobić wzorki, sprawa dla reportera odcinki, agrafka w uchu,

Najczęściej czytane:

- To znaczy?

- Może chciała sprawdzić Johna. - Ale sama pani mówiła, że siostra nie podejrzewała go o takie rzeczy. ... [Read more...]

terenu. Stał przed nim z niepewną miną,

przestępując z nogi na nogę. - Przepraszam, panie inspektorze, ale przyjechał doktor Collins. ... [Read more...]

Najważniejsze, że nikt przed nim nie dotknął tej

niezwykłej pięknej kobiety, która jemu podarowała swe dziewictwo i nikt jej już nie dostanie. - Ślub weźmiemy natychmiast - oznajmił. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.event.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste